Wisła od Włocławka po Nogat.
W ostatnim roku zeszłego tysiąclecia „popełniliśmy” album fotograficzny o Wiśle. Taki jeszcze starej daty, bo papierowy, kupowany w księgarniach. Oczywiście nasza fascynacja największą polską rzeką zaczęła się dużo wcześniej, chyba w czasach studenckich, kiedy to uczestniczyliśmy w badaniach kolonii mew i rybitw zakładających gniazda na piaszczystych łachach i wyspach Środkowej Wisły. Później, kiedy tylko mogliśmy, pływaliśmy po różnych jej odcinkach, zaglądaliśmy nad jej brzegi w poszukiwaniu ciekawych kadrów i zwierząt… I tak nam zostało do chwili obecnej. Kiedy wpadł w nasze ręce wydany staraniem Stowarzyszenia Szkoła Przygody atlas map: „Wisła od Włocławka do Białej Góry”, też papierowy (sic!), a przez to wygodny w użyciu i nie wymagający prądu, od razu pomyśleliśmy o napisaniu czegoś na temat tego fragmentu rzeki. Odcinka znacznie łatwiej żeglownego – głębszego niż wyższym biegu, chociaż łatwiej, nie zawsze znaczy bez problemu, bowiem przy niskich stanach wód i tu może być za płytko. Poza naturalnymi warunkami hydrologicznymi i klimatycznymi, spory wpływ na poziom wody w rzece ma zrzut wód z hydroelektrowni Włocławek. Tor wodny jest na ogół dość dobrze oznakowany.Dolna Wisła jest w dużym stopniu uregulowana, a mimo to stanowi ostoję dla licznych ptaków wodnych. Dobrze się tu również czują wydry i bobry. Rzeka graniczy z kilkoma parkami krajobrazowymi, a z jej wysokich brzegów można podziwiać rozległe i malownicze panoramy. Na tym odcinku Doliny Wisły rozlokowało się kilka uroczych miast: „zaporowy” Włocławek, uzdrowiskowy Ciechocinek, kolorowy Toruń i ciekawa Bydgoszcz, Chełmno – miasto zakochanych, położony na skarpie Grudziądz czy słynący z potężnego, krzyżackiego zamku Gniew. Jednym zdaniem: i miłośnicy natury, i zabytków znajdą tu coś dla siebie. Żeby tylko infrastruktura wodniacka nadążała za potrzebami zwolenników wypoczynku na wodzie. Niestety, pomijając nieliczne wyjątki, Wisła ma jeszcze wiele do nadrobienia, by dogonić Mazury. Są oczywiście jakieś plany rozwoju, ale ile czasu potrwa ich realizacja? A wracając do atlasu map: poręczny format, przejrzysty układ, wiele interesujących informacji i to nie tylko na temat samego szlaku wodnego, zagrożeń, techniki żeglowania, oznakowania czy przydatnych telefonów. W publikacji znajdują się także ciekawostki przyrodnicze, historyczne, opisy miast i ich atrakcji… Sporo ciekawie podanej wiedzy. Nie mieliśmy okazji poznać pierwszego wydania atlasu, ale tegoroczną, uzupełnioną wersję przegląda się z zainteresowaniem. Już nie możemy się doczekać momentu, gdy wykorzystamy te mapy w czasie jakiegoś rejsu :-) Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o atlasie zajrzyjcie tu: http://www.turystykawodna.pl/wydawnictwo/Polecamy, szczególnie, że można tam odkryć też inne wartościowe publikacje dla wodniaków.
WłocławekToruńTeż Toruń :-)GrudziądzWisła w Gniewie. Vistula in Gniew.Śluza Biała Góra na Nogacie. Biała Gora lock on Nogat river.