Wyspa Kihnu, Kihnu island, Estonia.
Kihnu island on The Gulf of Riga. Together with another Estonian island Ruhnu (about which we have already written) they are in our opinion the most exotic places on Baltic. Ages of isolation - natural as an island and political as Soviet territory made the culture of Kihnu special, so different that it is listed as a Human Heritage by UNESCO. It is possible to explore whole island during one day on bicycles hired close to the harbor. Staying in the marina is not very pleasant in NE winds. Shallows around there do not protect it in a sufficient degree. Cost - 20 € per night. Kihnu is quiet and beautiful. There are a nice church from XVI century, local museum and high lighthouse to visit. Pine forest, sandy roads and... strange vehicles. Very intersting place.
Pisaliśmy już kiedyś o Ruhnu, http://www.photovoyage.pl/sailingblog/wyspa-ruhnu-island/ ale jeśli wybieracie się na Zatokę Ryską, wpadnijcie także na inną estońską, położoną z dala od utartych szlaków i rzadko przez Polaków odwiedzaną wysepkę Kihnu. Od Ruhnu dzieli ją około 60 mil, a od ślicznego Parnu (kiedyś i o nim napiszemy) jakieś 25. Od Virtsu (krętym torem pomiędzy piaszczystymi łachami) 36 mil. Postój w porcie przy wiatrach północno wschodnich niezbyt spokojny, bowiem rozległe płycizny nie do końca chronią przed falowaniem. Za noc zapłacicie 20€. Cumuje się bojka-keja. Lata izolacji spowodowały, że na Kihnu wytworzyły się i przetrwały do dziś ciekawe zwyczaje i tradycje ludowe, na tyle unikatowe, że w 2003 roku „ przestrzeń kulturowa” Kihnu została uznana za Arcydzieło Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Wyspę można w ciągu dwóch – trzech godzin zwiedzić na wypożyczanych niedaleko portu rowerach. Szutrowe drogi zaprowadzą Was przez suche, sosnowe bory do małego, rybackiego porciku pośród trzcin i wysokiej latarni morskiej z 1864 roku, ciekawego kościółka z XVI i regionalnego muzeum. Gdzieś w „interiorze” znajdziecie także grób Kihnu Johna – tutejszego słynnego żeglarza. Zwróćcie uwagę na dziwaczne pojazdy krążące po wyspie. Najprostszy to motocykl z przyczepą, ale są też różne inne fajne samoróbki. Jeśli szukacie sielskich klimatów podczas swoich morskich wojaży, odwiedźcie Kihnu.
Kihnu marina. Dziś (dopisek z 09.02 2013) znaleźliśmy w sieci stronę, na której widać, że sama marina się już trochę zmieniła - zamiast pomostu wzdłuż betonowego nabrzeża, są dwa pływające pomosty prostopadle doń. Link poniżej.
Today the marina is changed and looks like this:
http://www.estonia360.ee/kihnu/
Latarnia morska. Lighthouse.
Porcik rybacki i najbardziej popularny środek transportu. Poniżej zamieściliśmy link do filmu o tych motocyklach. Old fishing harbor and strange motocycles - very popular and cheap vehicles - click YouTube link:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=F9rleg-6nBg
Bank Zdjęć A. i W. Bilińscy